Dawno nie byłem na zdjęciach, takich przy domu. Powtórka z rozrywki. Ostatnio mam naprawdę strasznie mało czasu na poranne wypady.
Ale dwa tygodnie temu się zawziąłem i podskoczyłem z Jarkiem do Rogalinka. Miały być mgły i mleczny wschód słońca. Było dokładnie tak. Z jednym wyjątkiem – nawiedziły mnie też potwory, widziałem też taniec drzew. Może w niedzielę znowu wybiorę się na poszukiwanie kadrów?
Kawa w tych okolicznościach smakowała wybornie :-)!
Spieszę też donieść, że Jarek Wąsikowski ma w końcu swoją stronę www. A że robi naprawdę dobre, a czasami wręcz wspaniałe zdjęcia, to warto tam zaglądać. Strona Jarka: Jarosław Wąsikowski | Galeria Fotografii.
Leave a reply