Sprzęt

Podobno to nie sprzęt jest ważny. Zgadzam się, ale bez dobrego sprzętu wiele zdjęć po prostu nie powstanie.

Sprzęt jest ważny, ale nie najważniejszy. Skończyłem już go kompletować. Nadal robię zdjęcia na slajdach, a cyfrowa moda dotarła do mnie dopiero w 2013 roku. Mam jednak nadzieję, że slajdy i chemia będą jeszcze bardzo długo dostępne i jeszcze przez długi okres będę miał możliwość naświetlania i wywoływania nowych rolek.

Od 2013 roku korzystam z cyfrowych aparatów Canona z obiektywami od 24 do 400 mm.

W przypadku slajdów jest to średnioformatowa Mamiya 645 AFD z kilkom obiektywami. Do nie dawna moim podstawowym sprzętem była analogowa Minolta 7 (miałem w sumie cztery takie puszki) z kilkoma obiektywami od 20 do 300mm. W fotograficznej przygodzie towarzyszyła mi również średnioformatowa Mamiya 6MF. Jest to kompaktowy i lekki aparat dalmierzowy z rewelacyjnymi trzema obiektywami. Umożliwia fotografowanie w trzech formatach: 6×6 cm, 6×4,5cm i panorama 24x58mm. Szczególnie ten ostatni format przypadł mi do gustu. W 2013 roku Mamiya 6MF zaczęła jednak cieszyć innego fotografa :-), a ja skupiłem się na formacie 6×4,5 w mojej nowej Mamiya 645 AFD.

Na moich obiektywach często goszczą filtry systemu Lee i Singh-Ray: polaryzacyjny, szare oraz połówkowe szare. Są to filtry niezbędne w każdej fotografii krajobrazowej.

Wszystko to jest mocowane do karbonowego statywu Manfrotto 055CXPRO3.

Całość podróżuje bezpiecznie w jednym z dwóch plecaków LowePro Pro Trekker 600 AW (podstawowy plecak ekspedycyjny) oraz Gura Gear Kiboko 22L+ oraz Gitzo Adventury 45L – na krótsze wypady i jako bagaż podręczny w samolocie.

Do projekcji slajdów używam dwóch projektorów Rollei (jeden dla średniego formatu, drugi – dwuobiektywowy dla diaporam).